czwartek, 8 lipca 2010

Do czego służy bat?



Kilkadziesiąt lat temu było oczywiste, że linijka może służyć zarówno do mierzenia, jak też do rysowania linii, ale może też służyć do bicia dzieci po łapach jak coś zrobią nie tak jak dorośli oczekują. Przez kilkadziesiąt ostatnich lat, cierpliwie prekursorzy innego podejścia do dzieci tłumaczyli, że nie tędy droga i napiętnowali takie podejście do dzieci. Dzisiaj, już rzadko kto przyznałby otwarcie, że jest zwolennikiem takich metod, ale jak obserwuję świat jeździecki, to czasem mam wrażenie, że w głębi duszy niektórzy jeszcze nie zmienili zdania i ciągle uważają, że przemoc i ból to skuteczne środki do osiągania celu.

Ja uważam, że bat w jeździectwie jest bardzo potrzebny i pomocny, ale jedynie wówczas, gdy używa się go jako wskazówki. Tak jakbym chciała np. powiedzieć: "Hej, chodzi mi o prawą stronę", albo "Proszę podnieś wyżej lewą nóżkę". Kiedy używam bata do takiej komunikacji, jego zastosowanie może też być szersze. Może służyć do drapania za uchem, albo do "rysowania" kółek na grzbiecie, albo do podnoszenia i prostowania nóg....przykłady na zdjęciach :-). Koń nie tylko nie powinien, ale też nie może się bać bata! Ile lat musi jeszcze upłynąć zanim ludzie to uznają njako zasadę nadrzędną?






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nasz blog czytają: