sobota, 13 marca 2010

Jazda bez wędzidła

Autor: Emily
Koń: Holly Berry
Rodzaj pracy: Jazda pod siodłem

Jeżdżąc moją nową klacz przez około miesiąc zauważyłam, że albo trochę wyolbrzymia moje pomoce zadawane łydką, albo też je po prostu ignoruje. Efekt jest taki, że zaczęła mi się "wić" miedzy nogami, szczególnie na długich ścianach trudno jej było zachować linie prostą i jakiekolwiek moje korygowanie tylko pogarszało sytuację.

Ponieważ najpierw zawsze szukam winy w sobie wiec pomyślałam, że to ja daję jej błędne sygnały. W tym samym mniej więcej czasie zauważyłam również, że nie jest ona w 100 % szczęśliwa z wędzidłem w pysku, pomimo że zmieniałam wędzidła 3 razy, żadne nie dawało mi wrażenia, że klacz jest z niego zadowolona.

A więc stwierdziłam, że spróbuję ją pojeździć w ogłowiu "bezwędzidłowym" i zobaczymy czy będzie jakaś różnica... Nie tylko klacz uspokoiła się z głową co o dziwo jej problem z wiciem się miedzy łydkami zniknął. Holly wychodząc teraz na długą ścianę jest prosta i pozostaje prosta dopóki jej nie poproszę o zgięcie.

Próbowałam więc przeanalizować problem, który miałam i pomagając sobie książka "Ujeżdżenie Naturalnie" doszłam do wniosku, że wędzidło w pysku Holly zaburzało jej równowagę (oczywiście ja nie byłam w tym bierna) i miała problem z balansem wiec jej wicie się miedzy nogami (po angielsku nazwałabym ją "Wobly") nie wynikało ze złej akceptacji łydki, ale z zaburzeń spowodowanych przez wędzidło.

Dla testu założyłam raz ogłowie z wędzidłem po ok. 3 tygodniach i od razu problem pojawił się ponownie: nie mogłam ujechać prostej linii i klacz nie odpowiadała na moje korekty. Już w sumie miesiąc jeżdżę Holly na ogłowiu bezwędzidłowym i muszę przyznać, że koń o wiele przejrzyściej odpowiada na moje pomoce i jest bardziej zadowolony.

W swoim życiu dużo spotkałam koni z problemem z przyjęciem wędzidła, albo konie które uciekając przed wędzidłem uciekają spod jeźdźca do przodu albo bardzo ciągną. Czasem założenie ogłowia bezwędzidłowego pomaga rozwiązać problem, gdyż koń oprócz złapania lepszej równowagi skupia się bardziej na poleceniach jeźdźca i jest mu o wiele przyjemniej bez metalu w pysku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nasz blog czytają: