Autor: Emily
Dziś przeprowadziłam interesującą dyskusję ze swoją znajomą Niamh Martin, która jest "końskim dentystą" (equine dentist). Najpierw luźno żeśmy rozmawiały o tym co takiego się działo z naszymi końmi gdyż nie widziałyśmy się ze 3 miesiące. Potem zeszło na temat mojego byłego konia, którego sprzedałam Laurze Domenice, która jest studentka Parelliego i prowadzi kliniki oraz pomaga ludziom w problemach z końmi. No i w końcu padło pytanie od Niamh, a mianowicie co ja sądze o "metodach naturalnych", czy w nie wierzę i czy ich używam? Zanim jednak zdążyłam jej odpowiedzieć ona sama zaczęła odpowiadać na te pytania. Że nie jest za bardzo przekonana, że nie wierzy we wszystko, że niektóre rzeczy owszem, niektóre rzeczy są przejaskrawione, i to bardziej wygląda jak konie z cyrku a nie konie sportowe .... itd. Nie była ani za ani przeciw. Raczej - nie posiadając odpowiedniej wiedzy - tak naprawdę nie zdawała sobie sprawy co to tak naprawdę "naturalne metody" są.
Aby ją trochę "oświecić" powiedziałam, że ja używam naturalnych metod do pracy z wieloma końmi, jako dodatek i pomoc głównie przy zajeżdżaniu młodych, ale również podczas pracy ze starszymi końmi. Aby jej nie zrazić używałam prostszego słownictwa.
Niamh zapytała: no a co robisz takiego "naturalnego" z młodymi przed zajażdżką?
Odpowiedziałam, że najpierw przede wszystkim próbuję zdobyci ich zaufanie i kolejne etapy przeprowadzam dopiero jak koń jest rozluźniony i zadowolony. Dużo przy tym chwalę nawet za bardzo małe postępy i wcale nie karcę w początkowej fazie, aby koń nie nabrał złych skojarzeń. Najpierw przeprowadzam Join-up, a potem każdy nowy wprowadzany przedmiot: ogłowie, siodło, jeździec muszą być nie tyle zaakceptowane co nie wpływać negatywnie lub stresująco na konia. Na to Niamh mi odpowiedziała, że ona też tak robi (pomijając typowy Join-up) najpierw próbuje się zapoznać z koniem, aby czuł się bezpiecznie i dobrze w jej towarzystwie, a potem - ponieważ tak jak ja jest drobną dziewczyną - woli metodę małych kroczków tak by koń nie przysparzał problemów.
W trakcie odpowiedzi Niamh padło jednak słowo ze to przecież "naturalne", że tak się powinno zajeżdżać młode konie.
Następne pytanie dotyczyło starszych koni, przede wszystkim tych z problemami.
Znowu jej powiedziałam, że najpierw próbuję zdobyć ich zaufanie a następnie pokazać im, że praca pod siodłem i z człowiekiem może być przyjemna i fajna. Ja podczas takiej pracy dużo chwalę i odpuszczam, próbuję się wsłuchać w konia, w jego potrzeby, zapewnić mu je po czym poprosić o współpracę. Niamh odpowiedziała: no tak, no jasne to przecież "NATURALNE"
Naturalnie to nie znaczy Parelli, albo Monty Roberts, albo jeszcze inny cowboy, który opisał swoje "własne metody". Naturalnie to znaczy w zgodzie z naturą, w zgodzie z końmi, a ponieważ te nie są drapieżnikami, my też nie powinniśmy być w stosunku do nich drapieżni. Aby osiągnąć więcej i lepiej nie tylko nie powinniśmy używać przemocy, ale również zmienić nasze nastawienie do koni, aby i one miały również frajdę z obcowania z człowiekiem.
Warto jeździć z uśmiechem na twarzy, wolnym od napięć, mieć zrelaksowane ciało oraz myśleć pozytywnie, bo to wszystko przekłada się na konia, który znajduje się pod nami. A wiec dla wszystkich sceptyków, albo tych którzy boją się dotknąć tego, co "naturalne" , nie trzeba się przypisywać do żadnej z grup, żadnego mentora - cowboya. Jeśli wsłuchacie się w swojego konia i nie będziecie przeciwko niemu, to czy tego chcecie czy nie używacie "naturalnych" metod, ale nie ma w tym nic złego
bo przecież są one NATURALNE !!! :P
O czym piszemy
"odpuszczanie"
"ulubione miejsce"
Akupunktura
angażowanie inteligencji konia
bieganie luzem
budowa mięśni
ciekawe ćwiczenia
czas treningu
diagnozowanie problemów
dodania w kłusie
doświadczenie
gdy konia boli
gimnastyka
intuicja
klikanie
kontrola kontaktu na wodzach
lonżowanie
lotna zmiana nogi
masaż szyi
nasza psychika
nowy koń
ocena postępów
plan pracy
płochliwy koń
Po akupunkturze
po kontuzji
pomoce jeździeckie
pozytywne nastawienie
praca z energią
psychika konia
rozgrzewka
rozluźnienie łopatek
rozprężenie
skoki luzem
skrzywienie na jedną stronę
słabe zagalopowania
słaby kłus
stęp hiszpański
transport
trening
trudny początek
ujeżdżenie naturalne
wizualizacja
zabawa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz